W ten weekend zająłem się częścią dziobową.
Widziałem w innych relacjach i na stronach niemieckich, że w
do zamocowania współosiowego dziobu używany był wbity pionowo w stocznię
kołeczek lub gwoździk. Ja postanowiłem tego nie robić, ponieważ widzę, że na
tym etapie wystarczy już zachowanie prostopadłości i równoległości za pomocą
kątowników i suwmiarki.
Tak jak powyżej część dziobową ustawiłem prostopadle do
stoczni. Współosiowość oczywiście ustawiłem na podstawie linii osiowej stoczni.
Ponieważ w miejscach gdzie chciałem ustawić prostopadłość
była podstawa, w związku z tym użyłem kawałków sklejki z formatek do
zwiększenia dystansu kątowników od modelu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz