Same wzdłużniki pozwoliły na ustawienie wręg prostopadle do stoczni
i równolegle do siebie.
Jedyne co zrobiłem to pomierzyłem odległości pomiędzy
wręgami i wysokości górnych krawędzi wręg suwmiarką ( jak wyżej) i jeszcze posprawdzałem
kątownikiem. Jedna czy dwie małe korekty, dociśnięcie i wszystko wyszło z
dokładnością do jakieś 0.05mm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz